Serwis AGD pobiera opłatę za przyjazd, choć usterka była jasno opisana w zgłoszeniu. Twierdzi brak części, zamawia je, bierze pieniądze bez potwierdzenia i znika. Nie odbiera telefonów, ale na SMS-y z innego numeru odpowiada lakonicznie o kontakcie tylko pisemnym. To klasyczne zachowanie oszusta w branży naprawczej – unika odpowiedzialności i śladów. Nie ufaj takim usługom bez umowy pisemnej. Zawsze żądaj paragonu i weryfikuj firmę w rejestrach. Jeśli straciłeś pieniądze, zgłoś do UOKiK lub policji. Lepiej szukać polecanych fachowców z opiniami.
Firma naprawcza AGD pobiera opłatę za dojazd. Zgłasza usterkę, twierdząc, że to awaria. Informuje o braku części, zamawia ją, żąda płatności bez potwierdzenia i kończy rozmowę. Po kolejnych próbach kontaktu przez telefon nie odbiera, a po zadzwonieniu z innego numeru odpowiada, że komunikacja ma odbywać się wyłącznie SMS‑em, no co
Firma zajmująca się AGD żąda opłaty za przyjazd, stwierdza usterkę, a mimo że w zgłoszeniu jest awaria, informuje o braku części, pobiera pieniądze bez potwierdzenia i przestaje odbierać telefon; po kontaktowaniu się z innego numeru odpowiada wyłącznie SMS‑em.
